Działania specjalnej grupy policyjnej „Kobra” skoncentrowały się ostatnio w okolicach Olsztynka, gdzie cztery osoby zostały zatrzymane w wyniku energicznej akcji. Na miejscu zabezpieczono dwa pojazdy, Dodge Durango oraz Jeep Grand Cherokee, a także tablice rejestracyjne pochodzące z innych aut, części karoserii, oraz narzędzia używane do włamań do samochodów. Mężczyzna w wieku 32 lat usłyszał zarzuty dwóch kradzieży samochodów ze włamaniem, które popełnił będąc recydywistą, a także dwóch przypadków użycia niewłaściwych tablic rejestracyjnych. Drugi podejrzany, 31-letni mężczyzna, odpowie za dwa przypadki paserstwa. Sąd na wniosek Prokuratury Rejonowej Warszawa Wola postanowił tymczasowo aresztować obu podejrzanych.

Policyjna grupa „Kobra” dzięki starannej analizie zebranych informacji zdołała wyśledzić mężczyznę podejrzanego o kradzieże samochodów marki Jeep Grand Cherokee i Dodge Durango. Policja przeprowadziła dogłębne ustalenia i podjęła odpowiednie kroki, aby przygotować się do zatrzymania przestępcy oraz odzyskania skradzionych pojazdów. W pewnym momencie otrzymali informację o planowanym przekazaniu jednego z aut paserowi.

Na miejsce wydarzeń, okolice Olsztynka, natychmiast udała się cała grupa „Kobra”. Na jednej z posesji doszło do przekazania samochodu, na co odpowiedzieli dynamicznym zatrzymaniem czterech osób. Jedna z nich próbowała uciec i schować się między rosnącymi tam tujami, jednak bez skutku.

Na posesji policjanci zauważyli nie tylko świeżo dostarczonego Dodge’a, ale również Jeepa Grand Cherokee. Wartość każdego z tych pojazdów wynosi około 100 tysięcy złotych. Ponadto znaleźli tablice rejestracyjne należące do innych aut, części karoserii i narzędzia służące do kradzieży samochodów, takie jak zagłuszarka czy wyciągarka do wkładek zamków i stacyjek.

Dwóch z czterech zatrzymanych zostało przesłuchanych jako świadkowie. Skrupulatnie zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na postawienie zarzutów pozostałym dwóm osobom. 32-latek odpowiada za kradzież samochodów: Dodge’a wartego 110 tysięcy złotych i Jeepa wartego 100 tysięcy złotych, które dokonał jako recydywista, a także za użycie niewłaściwych tablic rejestracyjnych. Natomiast 31-latek usłyszał zarzuty paserstwa tych pojazdów. Obaj mężczyźni zostali tymczasowo aresztowani na wniosek Prokuratury Rejonowej Warszawa Wola.

Całe postępowanie w tej sprawie jest nadzorowane przez Prokuraturę Rejonową Warszawa Wola.