Od połowy lipca tego roku, stolica Polski – Warszawa, doświadcza niepokojącego wzrostu zgonów dzikich ptaków, zwłaszcza tych zaliczanych do rodziny krukowatych. W celu diagnozy przyczyn tego zjawiska, od martwych osobników pobrano materiały do analizy i przekazano je na badanie laboratoryjne. Testy wykazały w niektórych próbkach obecność genetycznego materiału wirusa Gorączki Zachodniego Nilu.

Gorączka Zachodniego Nilu to choroba wirusowa o charakterze odzwierzęcym, czyli przenoszoną na ludzi przez zwierzęta. Przenosicielami tej choroby są owady hematofagiczne – krwiopijne, wśród których kluczową rolę odgrywają komary. Komary te stają się szczególnie niebezpieczne ze względu na ich masowe rozmnażanie w okresach intensywnej aktywności. Ludzie, konie oraz kręgowce mogą stać się przypadkowymi nosicielami wirusa, kiedy zostaną ukąsieni przez zainfekowanego komara. Wysoka temperatura i wilgotność sprzyjają częstszemu występowaniu choroby u ptaków i ssaków.

Choroba przebiega bezobjawowo u większości osób zakażonych. Tylko około 20% pacjentów doświadcza objawów, a jedynie jeden na około 150 pacjentów rozwinie postać neuroinfekcji z udziałem centralnego układu nerwowego. Łagodniejsza forma choroby objawia się nagłym początkiem, gorączką, bólami głowy, pleców, mięśni, a czasem również nudnościami, wymiotami, bólami brzucha i biegunką. Te ostre objawy mogą trwać od 3 do 10 dni, natomiast bóle i uczucie zmęczenia mogą utrzymywać się przez kilka tygodni.

Jeżeli podejrzewamy u siebie zakażenie wirusem Gorączki Zachodniego Nilu, powinniśmy skierować się do specjalisty ds. chorób zakaźnych. W Polsce dostępne są badania molekularne wirusa oraz badania serologiczne przeciwciał we krwi. Najlepszym sposobem zapobiegania jest eliminacja owadów krwiopijnych ze środowiska i zminimalizowanie ryzyka ukąszenia przez stosowanie indywidualnych środków ochrony.

Znalezienie martwych ptaków powinno być zgłaszane do Miejskiego Centrum Kontaktu pod numerem 19 115, natomiast ptaki wykazujące objawy chorobowe powinny być zgłaszane do Eko Patronu Straży Miejskiej.