Przygotowaliśmy serię wydarzeń, aby oddać hołd mieszkańcom Pragi, uczestnikom Powstania Warszawskiego. Jak co roku, 30 lipca o godzinie 11.00 spotkamy się przy Małej Paście na ulicy Brzeskiej 24, aby wspólnie z Kombatantami, Powstańcami i innymi gośćmi uczcić pamięć o tych, którzy wzięli udział w Powstaniu. To nie tylko okazja do refleksji nad historią, ale także do udziału w spacerach i koncertach.

31 lipca o godz. 19.00 organizujemy koncert piosenek patriotycznych inspirowanych Pamiętnikiem z Powstania Warszawskiego Mirona Białoszewskiego. Na obchody 1 sierpnia zaplanowaliśmy specjalne uroczystości, które rozpoczną się o godzinie „W” prezentacją gigantycznej polskiej flagi na budynku Galerii Wileńskiej. Następnie, tuż po godzinie 17.00, przejdziemy na skwer im. płk. A.W. Żurowskiego, gdzie odbędzie się piknik historyczny oraz wykład dra Artura Podgórskiego na temat Prażan walczących w Powstaniu Warszawskim, który odbędzie się w Pałacyku Konopackiego.

1 sierpnia 1944 roku o godzinie „W”, na Pradze-Północ wybuchło Powstanie Warszawskie. To jedno z najbardziej dramatycznych i kluczowych wydarzeń w historii stolicy Polski, które miało trwać tylko kilka dni, ale przedłużyło się do ponad dwóch miesięcy. Dowodzącym VI Obwodem Praga Armii Krajowej był Antoni Żurowski, dowódca samodzielnego batalionu KOP „Bereźne” w 1939 roku. Jego zadaniem było zdobycie około 50 obiektów, m.in. koszar 36 Pułku Piechoty Legii Akademickiej przy ulicy 11 Listopada 16 oraz zabezpieczenie mostów na Wiśle, a w razie konieczności ich zniszczenie.

Mimo braku pełnego wyposażenia, żołnierze VI Obwodu rozpoczęli walkę i zaatakowali warsztaty kolejowe przy ulicy Oliwskiej, koszary policyjne na Golędzinowie i stację Warszawa-Praga. Największe sukcesy odnieśli powstańcy z Pragi Centralnej, którzy zdobyli gmachy Dyrekcji Okręgowej Kolei Państwowej przy ulicy Targowej 74, Urząd Telefoniczny na Ząbkowskiej, Mennicę Państwową oraz Szkołę Techniczną.

Ważnym punktem strategicznym był Dworzec Wschodni. Walki w tej okolicy dowodził Henryk Małowidzki. Powstańcy zdobyli zabudowania kolejowe przy ulicach Markowskiej i Brzeskiej oraz zajezdnię kolejową przy ulicy Kawęczyńskiej. Niemal natychmiast na ulice wyjechały niemieckie czołgi, przed którymi Polacy nie mieli obrony. W tej sytuacji powstańcy zablokowali ruch na ulicy Radzymińskiej.

Saperzy z VI Obwodu otrzymali specjalne zadania: utrzymanie wiaduktów kolejowych nad Targową i Jagiellońską, a także zajęcie mostu Poniatowskiego i mostu Kierbedzia. Niestety, zaplanowane ataki na mosty z Pragi nie powiodły się, a pozycje w tym rejonie Warszawy zostały odcięte. Niemcy wysadzili te mosty w późniejszych dniach powstania.

3 sierpnia komendant VI Obwodu Praga, ppłk Antoni Żurawski, nie widząc możliwości przejęcia dzielnicy, zdecydował o zaniechaniu walk i powróceniu do ukrycia. Powstańcy rozproszyli się wśród mieszkańców Pragi, wielu z nich Niemcy wywieźli do obozów koncentracyjnych.

10 sierpnia rozpoczęło się radzieckie natarcie na Pragę. Po czterech dniach walki, Praga została całkowicie opanowana przez siły radzieckie.