W godzinach porannych we wtorek wybuchł pożar w warszawskim szpitalu dla kobiet oczekujących na narodziny swoich dzieci. Straż pożarna poinformowała, że z powodu ognia dziewięć świeżo upieczonych matek razem z ich niemowlętami oraz dwóch ojców musiało zostać przeniesionych na inny oddział.

Incydent miał miejsce tuż po 5 rano w wtorkowy dzień. Gwałtowny wybuch płomieni zaobserwowano w łazience usytuowanej na drugim piętrze rozległego kompleksu szpitalnego znajdującego się przy ulicy Inflanckiej.

Podczas rozmowy z Polską Agencją Prasową, Bogdan Smoter wyjawił, że najbardziej prawdopodobnym źródłem ognia było zwarcie elektryczne w jednym z wentylatorów.

– Zdecydowaliśmy się na ewakuację 9 świeżo upieczonych matek ze swoimi noworodkami oraz dwóch ojców na inny oddział – przekazał jeden ze strażaków biorących udział w akcji ratunkowej.

Na scenę zdarzenia skierowano cztery ekipy strażackie, które szybko i sprawnie uporały się z pożarem. Na szczęście, w wyniku tego incydentu nikt nie doznał żadnych obrażeń.