Na podstawie doniesienia lokalnej kobiety, funkcjonariusze z dzielnicy Targówek zatrzymali jej 25-letniego partnera. Zarzucono mu fizyczne i psychiczne maltretowanie partnerki. Wskutek tych działań, mężczyzna został przekazany do Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga Północ na przesłuchanie. Tam usłyszał formalny zarzut, za który może mu grozić nawet pięć lat więzienia. Decyzją prokuratury, sprawca został umieszczony pod dozorem policyjnym, a także ma zakaz zbliżania się do swojej partnerki i prowadzenia z nią jakiejkolwiek formy kontaktu.
Ofiara przemocy, 25-latka, opowiedziała o swoich przeżyciach funkcjonariuszom z Targówka. Kobieta ujawniła, że od stycznia 2022 roku jest ofiarą regularnego znęcania ze strony swojego partnera. Mimo tego, nigdy wcześniej nie próbowała poszukać pomocy.
Ze szczegółowego wyjaśnienia kobiety wynikało, że partner miał problem z uzależnieniem od alkoholu. W atakach szału niszczył sprzęty w mieszkaniu, zdarzało mu się uderzać ją, szarpać za włosy, ubrania, a także obrażać. Kiedy mężczyzna zniszczył jej telefon i laptop, tłumacząc to jako „nauczkę”, kobieta na skutek paniki spowodowanej jego nieobliczalnym zachowaniem postanowiła zgłosić sprawę na policję. Zadzwoniła więc na numer alarmowy.
Funkcjonariusze, którzy przyjechali w odpowiedzi na zgłoszenie, zatrzymali 25-latka. Umieścili go w policyjnej celi znajdującej się w komendzie przy ulicy Jagiellońskiej.
Policjanci z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego zebrali konieczne dowody odnośnie tej sprawy i poinformowali o tym Prokuraturę Rejonową Warszawa Praga Północ. Tam też 25-latek został przekazany na przesłuchanie. Prokurator przedstawił mu formalny zarzut znęcania się nad partnerką oraz zastosował dozór policyjny i trzymiesięczny zakaz zbliżania się do partnerki na odległość mniejszą niż 50 metrów oraz kontaktowania się z nią. Za popełnione czyny grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Nad całą sprawą czuwa Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga Północ.