Przerażająca wiadomość o brutalnym zdarzeniu, które rzekomo miało miejsce w Międzyrzeczu, to nic innego jak „fake news”. W jednym z wątków na popularnym portalu społecznościowym pojawiła się nieprawdziwa informacja, która zawierała podejrzany link. Link ten miał zachęcić użytkowników do kliknięcia i dowiedzenia się więcej na temat przypuszczalnej zbrodni. Pragniemy ostrzec wszystkich przed otwieraniem linków o nieznanej proweniencji, bowiem może to prowadzić do utraty wrażliwych danych a nawet całkowitych oszczędności!

„Porażające wydarzenia w Międzyrzeczu. 4-letni Bartuś został skatowany, chłopiec teraz walczy o swoje życie. Ojciec jest poszukiwany” – tak brzmiała informacja, która pojawiła się na portalu społecznościowym. Odwoływała się ona do domniemanego brutalnego ataku na dziecko, który rzekomo miał miejsce na obszarze Międzyrzecza.

Osoby, które natrafią na tego typu wiadomości, są często nakłanianie do kliknięcia w odpowiedni link. Zwykle bez namysłu decydują się wejść na podejrzaną stronę, aby zweryfikować autentyczność tej alarmującej informacji. Apelujemy do każdego o roztropność i ostrożność, ponieważ tego rodzaju wiadomości to nic innego jak „fake newsy”, czyli fałszywe wiadomości publikowane z zamysłem wykorzystania niewiedzy innych osób w celu osiągnięcia korzyści. Specjalnie zaprojektowane, chwytliwe nagłówki mają przyciągnąć uwagę czytelnika. Wystarczy jednak moment zastanowienia, aby dostrzec, że konto, z którego pochodzi link, jest niewiarygodne, a strona, na której rzekomo znajdują się szczegóły o całym zdarzeniu, również wydaje się podejrzana. Klikając w takie linki, możemy stać się ofiarami cyberprzestępców, którzy dążą do zdobycia naszych danych logowania. Mogą one służyć do kradzieży tożsamości, przejęcia konta a nawet oszustwa m.in. za pomocą BLIK-a. Jeżeli strona wydaje nam się nieautentyczna i podejrzana, nie powinniśmy w nią klikać ani udostępniać dalej.

Przypominamy o konieczności zachowania ostrożności podczas surfowania po sieci! Nigdy nie otwierajmy podejrzanych linków, nie dzielmy się wrażliwymi danymi i nie instalujmy aplikacji o nieznanej proweniencji.